Za drugim podejściem. Pierwszym razem odpuściłam. Znaleziona dzięki zdjęciom i spojlerowi. Bo albo mój GPS zwariował w tamtym miejscu albo coś nie do końca ze współrzędnymi. W miejscu skrzynki pokazywał mi jeszcze 30 m. Na szczęście wskazówka, żeby iść 20 m w górę strumyka była i skrzynka znaleziona
A z tym obuwiem na zmianę to całkiem dobry pomysł
Dziękuję za skrzynkę.