Wpisy do logu Wiadukt w Zebrzydowicach 24x 0x 0x 1x Galeria
2016-05-22 18:28 Dragana (297) - Znaleziona
Jadąc ciapągiem do Kalwarii wypatrywałam rzeczonego wiaduktu, ale go nie dostrzegłam. Kiedy wreszcie do niego dotarłam (po drodze zwiedziwszy urokliwy stary cmentarzyk), zrozumiałam dlaczego - ale nie będę psuć zabawy moim następcom, więc nie powiem. Kiedy szykowałam się do podjęcia kesza, pojawiła się - tak, grupka ludzi z psami, którzy minęli mnie w drodze od Chrystusa. Ja udawałam, że robię porządek w plecaku a oni się mi przyglądali mocno zdziwieni i tak przez dobre pięć minut. W końcu wesoła wycieczka sobie poszła, a ja spokojnie "zrobiłam swoje". W gratisie wspięłam się wydeptaną ścieżką na tory i ponapawałam pięknym widokiem - radzę się pospieszyć, zanim krzaczory i pokrzywy uniemożliwią wspinaczkę.
Dragana
Najlepiej, jak radzą poprzednicy i jak ja zrobiłam, zaparkować przy kapliczce i drogą koło stawu dojść do wiaduktu, uniknie się pokrzyw, ostrężnic i kleszczy. Tabliczkę "teren prywatny" można uprzejmie zignorować.