Podczas zdobywania poprzedniego kesza miałem już wszystko wyliczone. Niestety wychodził błąd. Założycielka go podobno poprawiła, więc liczę od nowa i....znów błąd. Dostałem info, że założycielka poprawiła opis po raz kolejny i...sukces! Mamy kordy, więc śmigamy 40km do kesza.
Na miejscu chwila napięcia i......FTF!
Już siódmy dzisiejszego dnia. Dziękuję!