2016-04-23 10:36 meteor2017 (3451) - Wykonano serwis
Tradycyjna wizyta i postój pod kaplicą w czasie wycieczki rowerowej. Tradycyjnie też odłożyliśmy skrzynkę głębiej, bo była prawie na wierzchu (lavinka, napisz w podpowiedzi żeby chować głęboko).
Przy okazji spotkaliśmy panią, któa ma klucz do kaplicy i jak jest w Jeruzalu to przychodzi tutaj się pomodlić (więc i my mogliśmy zerknąć do środka - obraz na zimę ksiądz zabiera do kościoła, więc nie było). Okazuje się że w maju (przez trzy dni) oraz 15 sierpnia parafianie idą ściezką spod kościoła (przez furtkę ze zdjęcia) na mszę w kaplicy. Kiedyś to nawet ślub tu się odbył.
Widzę, że ekipa z BPK już zinwentaryzowała tę skrzynkę :-)