Log entries Snuffer- "KANAŁ -W- reaktywacja" 22x 3x 13x 15x Gallery
2016-02-07 03:00 azhag (640) - Found it
Kanał zdobyliśmy w nocy z 6 na 7 lutego.
Początek wydawał się w miarę niestraszny, nawet jeśli betonowy, prostokątny kanał nie był szczególnie ciekawy. Woda dość płytka stopniowo przechodziła w głębszą. W pewnym momencie zastanawiałem się, czy moje gumiaki będą dość wysokie i czy nie będę zmuszony zostawić erykaradka samego. Rekonesans wykonany przez niego odkrył jednak, że woda dalej opada i powolutku, momentami chyba na palcach, udało się przekroczyć głęboką wodę i fontanny tryskające ze ścian.
Po jakimś czasie prostokątny tunel poszedł w górę, jednocześnie zostawiając stojącą wodę w tyle, oraz przeszedł w wysoki, owalny, betonowy tunel, a w końcu w ceglany (Lindley?). Ten etap środkowy był bardzo lekki i nieomal przyjemny, lecz to tylko cisza przed burzą.
W miarę zbliżania się do syfonu, w pobliżu którego skrył się kesz, wrażenia olfaktoryczne potęgowały się. Pod sam koniec były wręcz nie od opisania. Właśnie tu byłem bliski uzewnętrznienia się, i to więcej niż raz.
Żeby tego było mało w drodze powrotnej kilka razy nieostrożnie stanąłem i chlupnąłem sobie wodą do gumiaka. Bardzo się cieszyłem, że w przezorności zabrałem zapasową parę skarpet. Tych kanałowych nie zabrałem już do domu.
A następnego dnia, w niedzielę wstałem o 8:00 rano (a wróciłem do domu około 4:00) i pojechałem do lasu, żeby się odstresować (i w celu przygotowania OP8E5B).