Wpisy do logu Rozlewiska za Stawem Browarnym 59x 2x 10x 2x Galeria
2010-06-17 15:20 Dominikkk (46) - Znaleziona
Witam
Szybko opisuję moje poszukiwania tego kesza.” trzeba jednak przejść przez chaszcze i zejść nad wodę.” -lubię wymagające skrzynki i to mnie zachęciło , tym bardziej że taka dzicz niedaleko miasta. Byłem rowerkiem. Nie znam okolicy , Garmin wytyczył mi trasę „po drogach” a przed wjazdem na tereny leśne zmieniłem na : „po prostej”. Jadąc ścieżką zbliżyłem się do wyznaczonego punktu na 105m i zaczął się oddalać, więc wróciłem się i zjechałem ze ścieżki - 10 metrów dalej zaparkowałem , założyłem klapeczki jako że obiecane było „musicie się liczyć z małym brodzeniem po bagienku.” Idę dalej , myślę sobie – jest po powodzi to będzie trzeba stopę zamoczyć, tak też sobie tłumaczyłem kiedy śmierdząca , woda z glonami sięgała po kolana J .Nie pasowało mi co prawda :” skrzynka została pomyślana jako uzupełnienie rodzinnych spacerów,” Ale …po powodzi J przypomniałem sobie, że na bagna trzeba mieć solidnego drąga drewnianego do asekuracji - to podniosłem suchą gałąź ze 2 metrową J Pokonałem jakieś 20m stąpając po kępach trawy i leżących konarach – klimat 1sza klasa! Ale , ale , prawie straciłem klapka bo się zassał w mulastym podłożu , a kiedy kij zanurzył się na 1,5 metra – „musicie się liczyć z małym brodzeniem po bagienku. Ale spokojnie - jest bezpiecznie !?!?”- wycofałem się ! coś mi to nie pasowało Dalej było z górki bo postanowiłem popedałowac dalej ścieżką mimo oddalania się od celu , bo dalej znowu zaczęła maleć odległość , maleć , maleć do ZERA. Bo współrzędne wskazują miejsce w którym należy zejść ze ścieżki a nie miejsce ukrycia skarbu– myślę że to cenne info które zapobiegnie takim pomyłkom jak mojamimo to bardzo mi się podobało to poszukiwanie . Jeżeli to możliwe to proponuje wymianę pojemnika, na fotce widać pęknięcie wieczka które prowizorycznie zreperowałem. Wymieniłem Gkrety – wrzuciłem „kosteczkę” , podjąłem „288”. Dzięki i powodzenia .