Podjęcie tych trzech sławięcickich keszy było dużo łatwiejsze niż dokonanie wpisu na stronie
<br />
Znalazłem go w zupełnie innym miejscu niż myślałem
więc myślę, że na wszelki wypadek będę go obserwował. Może obecnie tego nie widać, ale zwykle na wiosnę robią tu gruntowne porządki