Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu ZAMEK    {{found}} 47x {{not_found}} 5x {{log_note}} 1x  

1988595 2015-12-29 20:55 rekomendacja Mhonar (user activity2978) - Znaleziona

Opowiem Wam moja wlasna historie Zamku, Palacu, spaceru po Slawiecickim Parku..

A bylo to tak.. 

Siedzialem przy wypalarce do drewna i tworzylem w domu elementy zwiazane ze skrzynkami ktore niedlugo udostepnie.. Zagladalem co jakis czas na zalozone skrzynki w serwisie by dopisac kordy, tu cos poprawic itd. Nagle patrze?! Nowy multak niedaleko, gdzie?! W Parku Slawiecickim?! No przeciez wczoraj tam w poludnie robilem pomiary..w nocy latalem za nowymi keszami.. A teraz znowu siedze w aucie i jade na Sadowa? O_o. Taa..

Etap I. 
Parkuje samochod i odpalam kompas w garminie, aha, pierwszy etap wiem gdzie jest, ide na miejsce a na "palacyku" przesiaduje parka mlodziezy, wbrew pozorom i nocy, bylem mocno na widoku. Pare podejsc, konspiry i sie udalo. Zabralem "Etap" i poszedlem w bezpieczniejsze miejsce, wbilem kordy i postanowilem nie ryzykowac odkladania w tej chwili pierwszego etapu, wiec (wiem wiem nie powinienem..) zabralem go ze soba na drugi etap - keszerski ruch znikomu wiec sobie na to pozwolilem.

Etap II
Drepcze na miejsce, szybko wytypowane dzieki dobrej latarce, po drodze mijam dwoch lepkow pijacych piwo. Wbijam kordy do 3 etapu i co sie okazuje?! 3m od stojacych browarow i mlodziezy w kapturach, jest kolejny etap..

Postanowilem ze zwroce pierwszy etap.. I coz za lamiace serce historia ukazuje sie moim oczom? Widze z daleka ze parka dalej okupuje strategiczne miejsce i bedzie ciezko odlozyc I etap.. Ale co to?! Ktos po parku nagina samochodem.. Ostre zakrety, rzeczy i piski opon.. Zatrzymuje sie obok tej zakochanej parki, wysiada facet ok 40+ i jedzie " Ty mala %%@#$!@^ i $%T@!@$ KOGO TY CHCESZ OKLAMAC?! DO SAMOCHODU! JUZ! " Ta grzecznie pakuje sie do auta i odjezdzaja z piskiem. Nie widze jej adoratora ale pewnie szczeke ma pietro nizej. Po chwili z opuszczona glowa idzie w swoja strone.. a ja moge odlozyc I etap:DDzieki ojcze tej dziewoi ze spaprales im randke!

Etap III
Wracam do keszowozu,skad mam widok na III etap i lebki pijace piwo.. Siedza..gadaja..Mnie suszy i slina leci. Pomyslalem sobie ze moze na policje zadzwonie ze pijo i sie wandalizuja! Ale po 10min piwo sie skonczylo i panowie sie rozeszli.. Atak!:DSzybko sprawnie i na temat.

Etap IV
Podjechalem sobie ten kawalek autem, drepcze w dziwnie znanym kierunku.. Szybko dopadam kolejny etap chociaz kordy troche szalaly. Ufff final juz niedaleko.

Final
Wpadam na kordy, raz pokazuja 3m, raz 12m. W koncu typuje miejscowke, zblizam sie i usmiech na gebie.. To mogl zrobic tylko czlowiek.. Podchodze, ogarniam temat.. Serce mi zamiera. Jest miejsce ale kesza brak! Panika.. Patrze na Garmina a ten mi pokazuje 12m obok..ide..wracam, szukam nr telefonu do zalozyciela, w glowie glebi mi sie duzo slow na k..s..ch..i inne takie:PNagle. Oslnienie. Sprawdze jeszcze tu. I znow.. to samo, takie cos mogl zrobic tylko czlowiek..:)I teraz juz dobre trafienie :) 

------------------------------------------------------------------------------------------------

W/w to wersja dla autora i lubiacych czytac:PWersja skrocona:

Bardzo fajny multak, etapy starannie wykonane, widac ze wlozono w niego troche pracy, mimo ze jest prosty:)Final bogaty w fanty i bardzo ladne certy, zabralbym to i owo ale wpadlem po nia z partyzanta i nie mialem zadnych na wymiane. Ode mnie ocena znakomita i rekomendacja za calosc i na zachete :)

Ale..

Pare uwag. W Slawiecicach zaczelo sie robic tloczno.. Nie zeby mi to przeszkadzalo, ale jeden z etapow jest niebezpiecznie blisko mojego swiezo zalozonego, nieopublikowanego kesza. Etapy sa blisko innych keszy. Wiem ze moga.. Ale tak jakos ciasnawo sie zrobilo:)Poza tym, I etap bedzie trudny do podjecia z uwagi na mocna ekspozycje, nie mowie juz o sezonie cieplym.. Ale to juz zmartwienie kolejnych znalazcow:PPoza tym, spacer troszke jakby chaotyczny, mozna bylo inaczej kolejnosc ulozyc - nie trzeba byloby sie wtedy wracac tych paru metrow :)

Dziekuje za fajna zabawe po ciemku, parku i obiektow w nim znajdujacych sie nie musze podziwiac bo znam je za dnia. Wiec teraz obejrzalem sobie to wszystko w nocy :)

 

Ostatnio edytowany 2015-12-29 21:51:13 przez użytkownika Mhonar - w całości zmieniany 1 raz.