Wpisy do logu Świet(l)ny Szczecin [GRYF] 71x 0x 2x
2015-11-28 18:47 issoria (1524) - Znaleziona
Po rozstaniu z Kiką i Chesterem zamarudziliśmy dość długo przy poprzedniej skrzynce, niestety jej nie znajdując, mimo konsultacji telefonicznych z naszymi. Zziębnięci, przemoknięci (w butach kałuże), trochę zniechęceni powlekliśmy się na ostatnią planowaną tego dnia skrzynkę. Zupełnie zapomniałam, że to miała być ta nocna; patent ponoć znany, o którym już legendy słyszałam. Niby wiedziałam, o co będzie chodzić, ale pozytywne zaskoczenie było tak ogromne, że o mokrych butach zupełnie zapomniałam. Zresztą, biegając od światełka do światełka chyba wychluptałam z nich połowę tej wody! Musiałam wyglądać jak kot biegający za kropką - przystanek, rozejrzenie, gdzie błyśnie..? I jazdaaaa! Dobiegając do celu już się rozglądałam - gdzie, gdzie następna, tam jest! ZeT próbował dotrzymywać kroku, wuzet został gdzieś z tyłu. W połowie gonitwy smutno zwątpiłam - to już, to koniec....? Ale nie, wystarczyło się rozejrzeć i zabawa trwa dalejNiesamowicie fajna skrzynka. Do tego świetnie nas rozgrzała, inaczej pewnie skończylibyśmy ten dzień przeziębieniem. A jak jeszcze zobaczyliśmy po śladzie na gps-ie, dokąd zawędrowaliśmy w naszej gonitwie, to nie można się było na to nie uśmiechnąć. Ja zupełnie straciłam orientację w terenie, liczyły się tylko światełka! Chyba jeszcze nigdy z tak dziką radością nie ganiałam po lesie. Dziękuję gwiazdką!