2010-06-10 14:14
Kraszu
(31)
- Znaleziona
Przebiajając się przez chmary komarów, odnaleźliśmy z Kołkiem doskonale zabezpieczoną skrzynkę. Moją uwagę przykuł skalpel (!), on wziął ruską gierkę na baterie. Zostawiliśmy smycz i medalik dla kierowcy, trochę mniej zręcznie zabezpieczyliśmy (dodając dodatkową torebkę) i odeszliśmy oganiając się od komarów-gigantów.