2015-10-03 10:55 pawelko (6021) - Gevonden
10:55 Osada z jednym domostwem, a to ci niespodzianka. Miejsce przeurocze. Łąka z przedpołudniową rosą przemoczyła mi niby nieprzemakalne buty. Słup elektryczny z foto-opisu posłużył jak celownik w kompasie. Skrzynkę znalazłem jako drugi, a nawet raczej "trzeci". Leżała na ziemi, pewnie wyskubana po Kol. baloniarzu przez zwierzątko. Smutna historia dotknęła mieszkańców. Zaskoczyło mnie w opowiadaniu wyjątkowo pragmatyczne podejście do śmierci - trzy trumny kosztują więcej niż trzy łóżka. Może jednak czegoś z tej gwary nie rozumiem. Dziękuję. Pozdrawiam. +3 + foto