Podczas nocnej eskapady po fioletowy składnik do ciasta :-)<br />
Szukanie przejścia znacznie zajęło czasu, lecz wszystko na próżno. I tak trzeba było się rozebrać.<br />
Kesz uciekł z miejsca ukrycia, na szczęście tylko parę metrów dalej. Czyżby wilki chciały zabrać?
Teraz wszystko jest ok
Dzięki za kesza i niezapomniane przeżycia :-)