2015-07-25 12:40 uhuhu (7695) - Znaleziona
Apetyt był wielki, zważywszy na uzielenienie kesza. Niestety, mikrusa po paruminutowych poszukiwaniach znaleźliśmy... na podłodze pod dywanem. Nie znając autorskiego miejsca ukrycia (a kombinowaliśmy, szukaliśmy...), znaleźliśmy mu nowe schronienie, które nawet jest zgodne ze spojlerem, ale już wiemy, że na pewno nie jest autorskie, bo pogadałem później z jedną taką fajną parką, która tu kiedyś bywała i już wiemy, o co kaman. Właścicielowi damy znać, co i jak. Podsumowując - kesz jest, na kordach jest, ukryty jest, ale na tę chwilę nie tam, gdzie być powinien. Razem z Kitomaszem, dziękuję bardzo.