2015-04-23 22:06 deg (6455) - Znaleziona
Łojoj - najpierw przedzieranie się przez krzaczory z rowerem, potem okazało się, że drzewo drogowskaz oblegane jest przez stado miejscowych dzików. Grzecznie, choć stanowczo wyprosiłem ich z tego miejsca tłumacząc, że to jest etap kesza. Nie wiem czy coś z tego załapały, ale sobie poszły.
Ten "strażnik" na zdjęciu wygląda tak delikatnie, filigranowo. W rzeczywistości można się go przestraszyć. A skrzyneczka - fajna. Lubię takie miejsca. Ode mnie zasłużona ocena znakomita. Dzięki!