Wpisy do logu Gdy jej usta wciąż czerwone są... - Tryptyk cz.1 33x 0x 1x
2015-04-05 13:12 crazy_baby (16807) - Znaleziona
W tych okolicach już się kiedyś błąkaliśmy i okoliczny strumyczek podziwialiśmy. Tym razem spontaniczny wypad wielkanocny po kesza przy okazji obiadku u mamusi, stad strój bardzo nieodpowiedni do tego rodzaju wyzwań. Przedzieranie się przez krzaczorki, gałęzie, drzewa, górki i dolinki, ale dotarliśmy. Nasza bestia czujnie nas pilnowała przed okoliczną zwierzyną leśną, podjęcie w dwie osoby łatwiejsze bo tak jakby trochę w pojedynkę wzrostu brakło czy pomysłu..ale pomysł się znalazła i po raz kolejny metoda na automatyczną psia smycz się sprawdziłahyc na drzewko i i certyfikat TTF był nasz, przepraszamy tylko za formę wpisu ale mimo sporej wielkości skrzynki nie było pisadła, a my nie wzięliśmy.
A gwiazdka w gratisie, bo trochę ich mam a w sumie warto wybrać się tam po keszyka:)