2015-02-15 15:30 krogulec (4853) - Znaleziona
Po wczorajszym całodniowym geocachingowym szaleństwie w Głogowie, dzisiaj trochę z Amelką odespaliśmy i ruszylismy dalej na geołowy, wykorzystując tę naprawdę cudowną pogodę. Pojechaliśmy sobie tym razem do Prusic i okolic a potem do Wołowa i na koniec do Brzegu. W Pruscicach zaczęliśmy od trzech wież, gdzie udało się zając pierwwsze miejsce, potem jeszce dwa dziewicze logbooki padły naszym łupem (z czego oczywiście bardzo się cieszymy), i powolutku sobie keszując dotarlismy do Wołowa, gdzie odwiedziliśmy urocze zakątki. Natomiast w Brzegu udało się nam przejść mulciaka, który od dawna kłuł mnie w oczy na keszomapie. Dzień zatem bardzo udany, spokojny i muszę bardzo podziękować za wszystkie kesze i pokazanie nam kolejnych ciekawych miejsc na naszym Dolnym Śląsku.
Kesza zobaczyłem już z daleka, ale normalny mugol raczej nie ma szans, nawet z bliska. Świetnie dobrane i przygotowane maskowanie. Takie kesze bardzo cieszą keszerskie oczęta. Dziękuję pięknie i nagradzam niebieskim kolorkiem.