2015-01-03 16:10 Klebek (508) - Znaleziona
Na samym początku znaleźliśmy się po złej stronie rzeki, więc zostaliśmy zmuszeni do zbudowania przejścia z nieopodal leżących kamieni. Dalej, przez kilka minut musieliśmy się pokręcić po lesie, a tunelu ani widu, ani słychu. Ostatecznie kościanego strażnika spotkali, kesza znaleźli, do logbooka wpisali, a z rekomendacją poczekają aż się uzbiera na nową - nie byliśmy przygotowani na tak świetny poziom keszy na Śląsku!
TFTC! :D