Logs Tall Ships Races [GRYF] 94x 0x 6x
2014-11-08 14:13 aneczka100+JB (2704) - Gevonden
Idąc do kesza wystarczająco się nie przyłożyliśmy (czytaj: JB się nie przyłożył) do precyzyjnego określenia punktu startowego zalecanego przez Założyciela. W efekcie rzuciło nas trochę za bardzo na prawo, co doprowadziło do jednego z najspektakularniejszych wydarzeń w naszym dotychczasowym keszerskim życiorysie. Stopniowo zagłębiając się w teren - początkowo tylko horyzontalnie, a w miarę naszych "postępów" i wertykalnie - zostaliśmy w końcu zmuszeni do wykonania forsowania wieloetapowej przeszkody błotnej przy pomocy podręcznych środków przeprawowych (ta ich podręczność polegała na tym, że - na szczęście - nawijały się nam pod rękę). Sami nie wiemy jak długo to trwało, bo walcząc o przetrwanie nie patrzyło się na zegarek, ale się udało. Dotarliśmy do widocznego od dłuższego już czasu kesza tak jakby z kierunku plus/minus prostopadłego do rekomendowanego (wskazują go pozostawione w błocie ww. środki). Szczęśliwie (uff...) obyło się bez żadnego przelewu, czy kąpieli, ale trzeba było zachowywać rozwagę, równowagę i koncentrację.
Skrzynka funkcjonuje jak należy - ku uciesze odwiedzających - rekompensując trudy związane z dotarciem tam. Niektórzy z nas podejrzewali, że mechanizm będzie miał jakiś związek "z manicurem", ale go nie ma... Powrót to już bułka z masłem, wystarczyło iść wzdłuż czegoś rowopodobnego i już.
Nasz morał z tego taki: Droga Keszerko/Drogi Keszerze, jeśli nie chcecie mieć za dużo do wspominania ze zdobywania Tall Ships Races idżcie tam tak, jak Pan i Pani Got nakazali, nie dodawajcie niczego od siebie :)
Wielkie dzięki od błotno-lądowego teamu aneczka100+JB!