2014-09-10 23:38 silentium (1241) - Znaleziona
Kesz, którego nigdy nie zapomnę... Dałam radę poobdzierać sobie ręce, wsypać sobie coś do oka i prawie sama rzuciłam sobie cegłą w głowę... No i oczywiście na świeżo koszonej trawie udało mi się znaleźć pokrzywy odpowiedniej wielkości, żeby się nimi poparzyć. Jakby tego było mało to spsułam kesza... Armagedon...