2008-01-17 00:00
elales
(1282)
- Komentarz
To moja najbardziej pechowa skrzynka. Najpierw wichura wywróciła drzewo, pod którym była, potem, w innym miejscu, skrzynka kompletnie zamokła, a ostatnio wycięto drzewa, w okolicy, gdzie była skrzynka. Wszystko zrujnowane. Zachował się mokry logbook, który suszę w domu. Nowy egzemplarz skrzynki z nowym logbookiem przeniesiony w nowe miejsce. Pozytywna strona tego serwisowania jest taka, że za każdym razem trochę śmieci pozbieram.