2014-06-28 13:36
Rob-Team
(3411)
- Nieznaleziona
Proponuję przenieść kesza w inne miejsce i do tego czasu tymczasowo rezygnujemy z szukania. Również mieliśmy nieprzyjemność rozmowy z nadgorliwym cieciem. Mimo, że byłem rowerowo z córką i tłumaczyłem, że stanęliśmy w cieniu żeby coś zjeść to kolesiowi mało co żyłka nie pękła. Co do kesza to mimo szybkiego przeszukania nie udało się znaleźć.