Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu PLANTACJA    {{found}} 170x {{not_found}} 2x {{log_note}} 13x  

1283178 2014-05-31 21:43 Boguś z Polska (user activity1136) - Znaleziona

Przeczytałem opis, zlokalizowałem mniej więcej obiekt, i dawaj. A tu zonk - teren ogrodzony, wszystko wygląda na świeże, więc pewnie zdążyli to zrobić od poprzedniego znalezienia. No ale cóż - ja się nie poddam. Przypiąłem rower, i w sumie to miałem obejść miejsce na około, ale jakoś tak wyszło, że sobie zrobiłem dziurę pod płotem, i po komandosku wszedłem. Rozglądam się nieśmiało, patrzę z której to strony będzie ta rzeczona cegła kesza kryjąca, i znów zonk. Raz, że kordy wskazują jakieś 80 metrów dalej, a dwa, że zaraz obok jest dziura w płocie jak sto pięćdziesiąt:/ Dobra, cisnę na kordy, przez tą ciemną plantację i las, i tu kolejny zonk, bo w sumie gdzie tu w tym, ekhm, syfie, można by ukryć kesza. No nigdzie. Sprawdzam, nawet weryfikuję z mapą Google'a, ale okazuje się, że telefon ma racje. Jestem na kordach, skrzynki nie ma. Dobra, no to logi - hasło murek. Był po drugiej stronie, udaję się tam, powoli zaczynając zastanawiać się, gdzie kończy się dobra zabawa, a zaczyna choroba psychiczna. W jedynym podejrzanym miejscu, przeszukanym już wcześniej, nadal nic nie ma. Dalej logi: zdjęta. Czyli musi być gdzieś wysoko. No to świecę latarką po drzewach, głębiej już zastanawiając się nad swoją chorobą psychiczną, której nazwą będzie chyba mało porywające słowo: keszowanie. Skrzynki nie ma. Drzewa milczą jak zaklęte. Zastanawiam się nawet, czy by się nie wycofać. Wtem, przypomina mi się, że jest jeszcze deska ratunku zwana hint. Czytam, i wszystko jasne. Znaczy tylko moja czołówka. Wokół ciemno jak w smoczej jamie.