2014-03-02 07:58 Pen-y-Cat (3951) - Znaleziona
Niedzielny, jak zwykle mało zorganizowany wypad keszowy w towarzystwie rommyrafa.
Okazało się, że tereny są rommyrafowi dobrze znane więc przy okazji wysłuchałam kilku "opowieści dziwnej treści" Sama kaplica znienacka objawiła nam się pośród drzew - naprawdę niesamowite miejsce.
Bałam się skrzynkę odkładać bardzo głęboko bo niestety czasem objawia się u mnie niszczycielski talent w tej dziedzinie - chcę schować kesz najlepiej jak umiem a kończy się tym, że wpada on w jakąś czarną dziurę Tak więc obawiam się, że meteor nie będzie dumny z mojego sposobu odłożenia i zamaskowania kesza