Noworoczny wypad na Projekt OS oraz sympatyczne piesze ponad 12.5 kilometra.
Kordy i opis nieco błędnie zasugerowały. Po przerwie na żymła zrobiliśmy nawet Arbajtancug i wróciliśmy ponownie poszukać po chwili. Ślizgaliśmy się dość mocno na górce. Wykonany telefon dodał nam energi, ale żaden hint nie odpowiadał rzeczywistości. Hehe. Na szczęście rzutem na taśmę. Dzięki za kesza.
Ostatnio edytowany 2014-01-01 22:43:04 przez użytkownika fredzio - w całości zmieniany 1 raz.