#927<br />
Wychodzi na to, że daliśmy tutaj lekko po tyłku. Otóż właściciel skrzynki jakby mniej się interesuje swoimi skrzynkami, tym bardziej, że zasiał po wielu miejscach w kraju.<br />
No i dobrzy ludzie (czyli alex22) reaktywowali mu skrzynkę. Ale nie raczył updejtować opisu, ani kordów. <br />
Na to my przyjechaliśmy, zwyczajowo nie czytając wcześniej zbyt wiele ani opisów, ani tym bardziej logów. Zobaczyliśmy rozwaloną skrzynkę, właściwie nie do odratowania, to wrzuciłem ją do reklamówki i założyłem nową, lepszą inną. A tuż obok w drzewie czekała nowa lepsza inna od Alexa. No to teraz to przeciętne miejsce (nawet krzyż już raptem słupem się ostał) ma dwie skrzynki. <br />
Gdyby właściciel był łaskaw się odezwać co mamy uczynić, to byłoby miło. Alex przy kolejnej bytności tam skosi nadmiarową skrzynkę i już.<br />
Jednym słowem: prośba o kontakt.
Obrazki do tego wpisu:Nawet krzyż się nie ostał