2013-12-26 19:49
krusiaa
(2297)
- Nieznaleziona
Świąteczne keszowanie w towarzystwie Mario&Monia.
To była ostatnia skrzynka na naszym szlaku. Niestety nie udało nam się podjąć. Nawet po telefonie do właściciela, nasze starania poszły na marne. W sumie to nawet dobrze, bo gdybyśmy dłużej szukali nasz bus odjechałby bez nas. W ostatniej chwili wpadliśmy na dworzec. Mimo wszystko, dziękuję za dzień pełen przygód we Wrocławiu.
Pozdrawiam,
Pani Krusia.