Akurat pan sąsiad odkurzał samochód parę metrów od kesza:D Na szczęscie dzielił nas murek, więc byliśmy w stanie dyskretnie podjąć skrzyneczkę.
Wyjęliśmy ten nieszczęsny tampon, bo wszyscy piszą, a nikt go nie wywala.
Ostatnio edytowany 2013-12-29 13:52:21 przez użytkownika PaniMaga - w całości zmieniany 1 raz.