Po prostu brak nam słów! Już podczas wakacji dwoiliśmy się i troiliśmy żeby zlokalizować wszystkie miejsca, mieliśmy ogromny problem z jednym z miejsc, na szczęście zasięgnęliśmy języka u seniora rodu P. i udało się ustalić "pi razy oko" brakującą lokalizację. Jeszcze tylko mozolna podróż za pomocą pewnej aplikacji Google i udało się zdobyć ostatnią literko-cyferkę
W międzyczasie jedno z nas, mające wykształcenie techniczne i kalkulator do dyspozycji dokonało skomplikowanych obliczeń, wytypowało finał i doprowadziło nas do "kesza" w postaci... palety bułek do hot-dogów porzuconych pod krzakiem po finale The Tall Ship's Races
W pierwszej chwili pomyśleliśmy, że to taki specyficzny rodzaj certów, jednak nigdzie nie było logbooka i stanęliśmy oko w oko z prawdą: nie umiemy liczyć! Wiele wody w Odrze upłynęło zanim odważyliśmy się wykonać skomplikowane działania raz jeszcze, tym razem z lepszym skutkiem i podjęliśmy finałową skrzynkę
Maskowanie wprost genialne, cała seria chyba jeszcze bardziej, właśnie takie zagadki lubimy najbardziej
Zielony order jest oczywiście formalnością, już nie możemy doczekać się zaległych Gotowych skrzynek, które na nas czekają. Dziękujemy!!!