Podjęliśmy skrzynkę z zachowaniem zasad konspiracji, jednak po dokonaniu wpisu w ustronnym miejscu musieliśmy sporo czekać z odłożeniem kesza na miejsce, aż okolica zrobi się pusta. Z ręką na sercu: odłożyliśmy skrzyneczkę dokładnie w to samo miejsce, niewidoczne z zewnątrz, żeby ją znaleźć trzeba było się nieźle namacać, jeżeli "spaliliśmy" miejsce to szczerze przepraszamy