Kordy sporo przestrzelone naszczęście telefon do przyjaciela uratował sytuację
Sam keszyk pocieszny. Dziękujemy ślicznie i pozdrawiamy leśnika jak i napotkanych przyjaciół
Ostatnio edytowany 2013-12-03 20:50:34 przez użytkownika [ocenzurowano_1] - w całości zmieniany 1 raz.