2013-11-30 20:40
gagu
(12270)
- Znaleziona
Kesz zdobywany na 2 razy. Najpierw popołudniową porą, no ale tu normalnie jakby to oaza była na pustyni, ludzi tyle, że ciężko przejść, każdy po 20! butelek pięciolitrowych, nigdzie takiego spędu przy źródle nie widziałem, myślałem, ze w Złotym potoku ludzie coś z głową mają jak ganiają z czterema baniaczkami, a tu widzę, ze ziazi jest większe. Dziwnie na nas ta rzesza patrzyła jak przyszlismy bez niczego na wodę pooglądać ich :). Chwila odechu, ruch na koordy, ale niestety nie tym razem, bo nic na punkcie nie rzuciło się w oczy. Odwrót ze spuszczona głową. W drodze powrotnej, już w zupełnych ciemnościach, nie mogłem odpuścić. Znów koordy prowadza kilka metrów za źródełko. Dopiero przeczytanie opisu i podpowiedź naprowadziły na cel. Mój gps pokazywał z miejsca ukrycia do koordów wklepanych 10 metrów, no ale nie ma się co dziwić, w lesie nigdy dokładności solidnej się nie namierzy. Dzięki.