STF! 11:30
Miejsce znane od dawna, mimo wszystko bardzo sie podoba. I pod względem historycznym (wiadomo jak to ze mną
) i przez piękny widok (mimo dzisiejszej mgły był piękny
) na moją ukochaną Gdynie
Dodatkowo jeszcze, wpisana w kesza, historia mojego osobistego bohatera - Bolesława Kłoczki. Tylko trochę się czasy nie zgadzają, ale co tam niecałe 6 lat różnicy... ;)
A sam kesz? Bardzo fajny, cieszy najbardziej jego autentyczność, ale nie będę spojlerował, kto znajdzie, ten zrozumie.
Ostatnio edytowany 2013-11-30 16:55:26 przez użytkownika telefonalarmowy - w całości zmieniany 1 raz.