No tak - latorośl już zaczyna podskakiwać i bez ojca próbuje keszować. Ciotka Agata czuwała, kierowca bolida wyciągał, ojciec dopisał się do logu - jednym zdaniem do wyszarpania takiego mikrusa potrzebna bez mała pół tuzina osób
Dzięki za skrzynkę - sprytnie ukryta.