W drodze powrotnej z nie do końca udanego porannego podboju Skierniewic zaplanowane miałam spotkanie z Lavinką i Meteorem- oni niestety czekają z wyjazdem na rower na "istniejące" godziny
, i kiedy ja kończę "rowerowanie" oni właśnie ruszają
Spotkanie "skowronka" z "sowami" nastąpiło właśnie pod tą skrzynką...
Ach, lubię takie skrzyneczki. Z góry rozpościerał się widok na S-Ł aż do Góry Kalwari chyba
. A Lavinka i Meteor wyglądali jak małe mróweczki...
Bardzo dziękuję za wspinaczkę i widoczki!
Afbeeldingen in deze log:W dole pracowite mróweczki- Lavinka i Meteor