Wreszcie się udało.Część teoretyczną robiłem spokojnie na raty i z małymi podpowiedziami starszych znajomych.A z częścią praktyczną też nie poszło tak łatwo udało mi się dopiero za trzecim podejściem,ale zato kupa kamieni jest dokładnie oczyszczona z liści,pracujący ogrodnicy wskazywali mi już lepsze miejsca na poszukiwanie robaków.A ja to musiałem przyjmować z pokorą.Pozdrawiam