2013-10-26 17:47
arkadis
(252)
- Znaleziona
Samo wejście tu nie jest łatwe a wtarganie tu roweru w całości po tych gęstwinach to chyba już głupota ale jak nie teraz to kiedy??? Kesz znaleziony ale logbooka w nim nie było, jedynie jakieś reklamy trunków, niestety nie miałem ze sobą żadnej wolnej kartki nadającej się na tymczasowy logbook to wpisałem się na jednej z tych reklam. Dzięki za kesza i niezapomniane przeżycia rowerowe. Wiem, wiem w atrybutach nie było roweru tylko co z nim zrobić jak się chce kesza zdobyć. Pozdrówko.;-))))
Chcę tylko dodać, że próbowałem do skrzynki dotrzeć od Karpacza Górnego i zrezygnowałem po 50m, ze względu na gęstwiny, potem pokręciłem się w pobliżu i w końcu zrezygnowałem. Jadąc na dół w stronę Borowic po prawej stronie zobaczyłem drogę prowadzącą w stronę kesza i udałem się nią jakieś 150m a do kesza szedłem na azymut pod górę około 300m. Z początku było znośnie a potem już nie chciałem zrezygnować z poszukiwań. Siedząc w domu na spokojnie przeglądałem różne mapy a mam ich sporo widzę, że jest jakiś szlak prowadzący przez ''Czoło'' teraz myślę, że tędy było by łatwiej choć do samego miejsca ukrycia i tak były by gęstwiny tylko nie tyle.
Pozdrówko.;-)))