Towarzyszyłem lavince podczas szukania, ani nie pomagałem, ani nie przeszkadzałem ;-P
Podjechaliśmy szlakiem od Osuchowa, wzdłuż parku i przy okazji obejrzeliśmy ten fragment jako hipotetyczne przedłużenie Jeziorki - to że tam jest rów, a nie rzeczka, moim zdaniem nie dyskwalifikuje tej lokalizacji, zanim zaorano pola i uregulowano Jeziorkę mogła tu być rzeczka, zaraz za parkiem jest nawet stawik, więc czasem coś tędy płynie. Jadąc zaś dalej, zwracaliśmy uwagę na ukształtowanie terenu i widzieliśmy doskonale, że rów jest zlokalizowany jest w naturalnym zagłębieniu, jak nic była to kiedyś dolina rzeczki.
A, zapomnieliśmy napisać, że po drodze do skrzynki zaatakowały nas kanie! Najpierw cztery, a gdy jechaliśmy już dalej, całe stado.,.. chyba z kilkanaście ;-)
Afbeeldingen in deze log:Kanie nas zaatakowały ;-)