2013-10-12 15:05
Azymut
(5205)
- Znaleziona
Jeden z tych bunkrów to jest teraz bardzo wesoły, pomalowany w jaskrawe kolorki. Kesz leżał splądrowany przez człowieka lub zwierzaka parę metrów od kryjówki, pojemnik był połamany a zawartość rozsypana. Mieliśmy na szczęście w plecaku Brym serwisowe pudełko, więc poszło na wymianę. Stary logbook ocalał w niezłym stanie, ale ze względu na brak miejsca na wpisy dołożyliśmy nowy. Ponieważ wcześniejsze fanty trafił szlak, to do środka poszły nowe wyszperane w plecaku Brym. Co do miejscówki, to drzewko ze zdjęcia z dołka trafiło pod piłę, ale wciąż można łatwo je namierzyć. Dzięki za kesz.