Sobotnia wyprawa z Cebulką.
Cóż, wieczór bez przygód to wieczór stracony! Wszystko fajnie pięknie, ale no.. dojazd zje.... cały wieczór i moją miskę olejową szlag trafił! Całe szczęście, że internety w telefonach są i można szybko ogarnąć holowanie do domu. Gdyby ktoś się wybierał tam, to zostawiłam po sobie ślad. Całkiem spory, prawie spojler.