Cudowna jesień zawitała, więc dziś rano udałam sie na jej konsumowanie. Po drodze pozwoliłam sobie na uszczknęcie resztek zapasów niezdobytch okolicznych keszy...Mapka przy szosie cudowna! Dojście do miejsca kłopotliwe, ale o tej porze roku, gdy żółte liście spadają z drzew (niczym pięciogroszówki na głowy nowożeńców) jest cudownie!
. Dzięki za kesza!