2013-09-30 15:45
deg
(6455)
- Komentarz
Szczerze mówiąc - nie lubię takich keszy. Nie dość, że kościół do pięknych nie należy, to kesz ukryty jest na środku pięknie przystrzyżonego trawnika, wokół którego krąży monitoring w postaci starszych pań. Ledwo przyjechałem rowerem pod choinkę, prawie od razu pojawiła się osoba, która opiekuje się tym terenem i wyraziła swój żal, że mu niszczę trawę i choinki. W każdym razie kesza nie podjąłem, bo nie było jak. Wrzucam do ingorowanych, żeby mi na mapie nie wisiał...