Wpisy do logu W poszukiwaniu imienia część 14 - Zdrzewno pałac
28x
0x
1x
2013-09-26 16:09
My_Key
(
2109)
- Znaleziona
STF! 16:09
Skrzyneczka zdobyta razem z blaal'em i czarownicą :)
Miejsce na finał boskie! Takie właśnie miejsca uwielbiam
Kilkadziesiąt zdjęć na plusie :D
Skrzyneczka finałowa też niczego sobie, tylko czemu tak pusto? Dorzuciliśmy parę kretów aby nie było aż tak pusto ;)
Ahh... No i fabuła... zatkało mnie normalnie... Już od początku "zaprzyjaźniliśmy" się z główną bohaterką, która "wprowadziła" nas w swój świat pokazując, że "magia" rzeczywiście istnieje :)
Dudziol - dzięki Tobie polubiłem fantastykę! Dzięki Ci za to! :)
Coś (niestety niewykonalnego) przyszło mi właśnie do głowy... Mało kogo interesują lektury szkolne... Przynajmniej jedna lektura powinna tak właśnie wyglądać: wciągająca fabuła, wcielenie się w głównego bohatera, czytanie w terenie i wykonywanie tego, co właśnie robi główny bohater... A ostatni etap byłby w szkole i dopiero po wykonaniu wszystkich zadań uczeń dostałby 5 lub 6... Ale to tylko moje przemyślenia :)
Wracając do opowieści: szkoda nam było się żegnać z czarownicą, bo była to niesamowita przygoda. Odwiedziliśmy dzięki niej wiele miejsc, o których pewnie nigdy byśmy nawet nie usłyszeli...
No i ostatnie zdanie opowieści... Aby coś zyskać, trzeba coś stracić...
TFTC!
p.s. No offence, ale zastanawia mnie dlaczego tak doświadczony keszer jak baloniarz nie wpisywał w większości (o ile nie we wszystkich) logbookach daty i godziny znalezienia... :P
Jeszcze raz WIELKIE Thanks For The Cache and Awesome Story :)
Pozdrawiam! :)
Skrzyneczka zdobyta razem z blaal'em i czarownicą :)
Miejsce na finał boskie! Takie właśnie miejsca uwielbiam
Kilkadziesiąt zdjęć na plusie :DSkrzyneczka finałowa też niczego sobie, tylko czemu tak pusto? Dorzuciliśmy parę kretów aby nie było aż tak pusto ;)
Ahh... No i fabuła... zatkało mnie normalnie... Już od początku "zaprzyjaźniliśmy" się z główną bohaterką, która "wprowadziła" nas w swój świat pokazując, że "magia" rzeczywiście istnieje :)
Dudziol - dzięki Tobie polubiłem fantastykę! Dzięki Ci za to! :)
Coś (niestety niewykonalnego) przyszło mi właśnie do głowy... Mało kogo interesują lektury szkolne... Przynajmniej jedna lektura powinna tak właśnie wyglądać: wciągająca fabuła, wcielenie się w głównego bohatera, czytanie w terenie i wykonywanie tego, co właśnie robi główny bohater... A ostatni etap byłby w szkole i dopiero po wykonaniu wszystkich zadań uczeń dostałby 5 lub 6... Ale to tylko moje przemyślenia :)
Wracając do opowieści: szkoda nam było się żegnać z czarownicą, bo była to niesamowita przygoda. Odwiedziliśmy dzięki niej wiele miejsc, o których pewnie nigdy byśmy nawet nie usłyszeli...
No i ostatnie zdanie opowieści... Aby coś zyskać, trzeba coś stracić...
TFTC!
p.s. No offence, ale zastanawia mnie dlaczego tak doświadczony keszer jak baloniarz nie wpisywał w większości (o ile nie we wszystkich) logbookach daty i godziny znalezienia... :P
Jeszcze raz WIELKIE Thanks For The Cache and Awesome Story :)
Pozdrawiam! :)
