2013-09-21 17:04
lavinka
(2926)
- Znaleziona
W końcu wybraliśmy się z Meteorem na serwis. Pierwszy etap namierzony bez problemu, choć kordy pokazywały z 15m od niego, drzewo jednak dość charakterystyczne. I ojej, jak porosły choinki od czasu, gdy byłam tu ostatnim razem... I ojej, ja to muszę wszystko wstukiwac do giepsa? Toz to zadania dla całego sztabu! Etapy były prawie wszystkie, peszek, że akurat najważniejszy wcięło, ale Meteor naprawił i tak miałam komplet. Potem liczenie, liczenie i jest. Finał. Okolica finału nieco się zmieniła, ale maskowanie przeżyło, tylko z jednej strony jest trudniejszy dostęp. Zabrałam krety (jeszcze jeden został, tylko chyba nie jest zalogowany).
Naprawdę frajda, choć byłam w tym miejscu już nie raz :)