No cóż.. najlepiej jednoczyć siły w trakcie podejmowania kesza
Coby nie doprowadzać do leśnych bijatyk albo podstawiania sobie nóg poszliśmy po kesza w silnym maniakalnym składzie - Goty i My ;D i jak w reklamie twixa podzieliliśmy się FTFem na pół
Gocik z ciężkim sercem pozwolił nam zatrzymać certa bo swoich już nie ma gdzie trzymać ;)
Qferki jak zawsze zmuszają do ruszenia się w teren i podziwiania natury, za co jesteśmy bardzo wdzięczni. Nocne podejście przy dźwiękach godów jeleni - bezcenne. Nie wspominając już o krwiożerczych hybrydach...Bardzo dziękujemy!