2012-03-11 18:00 Ryś (599) - Found it
No nareszcie! Podobnie jak poprzednicy - jeden ruch głową ( a właściwie zadarcie) i jest. Perfidne ukrycie!
Podchodziliśmy najwięcej ze wszystkich keszy. Od lipca, niemalże. Ile nam krwi zepsuło, a po prostu... byliśmy ślepi i patrzyliśmy ciut za nisko.
Dziękujemy i się cieszymy że znika nam z mapy :P