Interesujące zabudowania nieopodal. Keszyk na swoim miejscu. Dzięki.

Razem z zuza007. Strzelnica zamknięta, można bezpiecznie spacerowaćDzięki. Pzdr. 

Dzięki za keszaz Amadi1 

Dzięki za kesza. 

Pozostałości po obiekcie robią wrażenie.

Kolejny "depotowy" keszyk do kolekcji.

Dzięki za skrzynkę.

TFTC

Rowerowy wypad na Rogoziniec. Od tego kesza zaczęły się małe problemy techniczne pt. jak przeciągnąć rower przez te gałęzie, żeby dotrzeć na kordy?Choć tu nie było jeszcze tak źle - trudniej zrobiło się przy kolejnych keszach, gdzie miejscami leśnicy podnieśli mi trudność terenu... Z keszem sprawnie, obiekt oryginalnie musiał robić duże wrażenie, szkoda że niewiele z niego zostało

dzięki za skrzyneczkę :)

a obok kompleksu b istnieje jakaś cywilizacja Dziękuję za zabranie mnie w to miejsce

Jeden z większych magazynów tzn. to co z niego pozostało.
Dzięki
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

To chyba jeden z tych największych budynków magazynowych. Dzięki.

Obiekt robi wrażenie. Dziękuję za kesza, pozdrawiam.

Ten kompleks prezentuje się całkiem okazale, no i strzelnica niczego sobie. Dziękuję i pozdrawiam.

Ogrom tego miejsca robi wrażenie. Dzięki za przybliżenie tego kawałka historii.

Kolejne fajne, ciekawe miejsce.

Dziękuję.

Dziękuję za skrzyneczkę.

Dzisiaj wypad na nieznane dotąd betony. Dzięki za kesza.

Razem z Groxteam

I tym czasem czekamy na geosciezke :)

Pięknie zamaskowany kesz . Tu w towarzystwie ekipa Groxteam & Ronja ,który mknął przez las na spotkanie z FTF

Znalezione z całą ekipą Groxteam

Pół spontaniczny wypad. Wiedzieliśmy że jedziemy w niedzielę ale nie widzieliśmy gdzie a tu okazuje się że na depocie wyskakują nowe skrzynki. Wyprawa z Groxteam Czyli Śmiechu, Klara, JrŚmiechu, Angee, Janusz,  Zdzichu i Abigail,  Plus Osiołek i Renia wierne rumakiDziękujemy bardzo i lecimy dalej. Tutaj FTF przejął Ronja ... 

Hello,

I stało się, co miało się stać. Wybuchło i już! Młodzież zagubiła się w leśnych ścieżkach i nagle okazało się, że razem stoimy w punkcie startu (co to znaczy doświadczenie i taktyka!). Całym stadem ruszyliśmy do celu. Zmyłki, zmiany tempa, kluczenie między drzewami, symulacje oglądania obiektów po drodze - szarady godne mistrzów :)  Tylko jeden zadziorny "Groxteamowicz" dotrzymywał kroku staremu (i wrednemu) ronji. I wreszcie cel, sytuacja niczym w samo południe, czyli muszący nastąpić nieuchronnie pojedynek. Na takie dictum pozostali przyśpieszyli i za chwilę wszystko się dokonało ... pokojowo. Wygrał młodzian, siłą woli i nieustraszoności. Pozostali (włącznie z piszącym i psem) przyglądali się temu pokazowi sztuki przebiegłości. A było to o godzinie 14:36 ("Groxy" muszą uaktualnić swoje wpisy). I tak się skończyło ganianie za FTF-ami ... Pzdr, Wojtek

PS. "Miłośnikom wakacyjnych ogórków" nękającym Śmiechola pytaniami "co się tam od...-było" wyjaśniam/my: to było bardzo fajne spotkanie w terenie, wcześniej znaliśmy się tylko z rozmów telefonicznych. Jak to w naszym środowisku bywa, kto opowiada, ten klei łatki :)  No i takich wiernych wieszaczy mam i ja. Jak to mówią: "konwencja zobowiązuje", więc postanowiliśmy zrobić sobie mały żarcik w tym sezonie ogórkowym, pisząc "okrutnie", może nawet i zgodnie z oczekiwaniami tęskniących za sensacjami ;)  Żądni afer nie zawiedliMam nadzieję, że zaspokoiliśmy (przynajmniej przez moment) ich oczekiwania, no i że nie mają nam za złe - w końcu potrzebowali newsa w tym zwykłym świecie, nawet nieprawdziwego :)

Znalezione.