Logs Schodami w głąb Ziemi...
6x
0x
0x
1x Galerij
2021-10-10 14:48
Wiksmartos12
(
844)
- Gevonden
2021-10-10 14:48
luka128
(2436)
- Gevonden
2021-10-03 22:45
carlito-brigante
(3)
- Gevonden
Witam.
Skrzynka i miejsce godne polecenia. Bardzo ciekawy obiekt warty zobaczenia, ciekawy opis,wszystko dopracowane.
Upadowa u podnóża góry Chełmiec (godzina drogi na szczyt)
Lepiej wziąść ołowek/długopis bo ten w keszu w kiepskim stanie.
Warto mieć line dla asekuracji przy podjęciu kesza-fajny pomysł z mocowaniem magnesem.
Drabinka to by było dla mnie tylko dodatkowe obciążenie.
Jest dość solidna metalowa poręcz, jest gdzie się podpiąć.
Sporo naturalnych punktów podparcia, ale asekuracja jak najbardziej wskazaną.
2021-04-10 16:20
Ganesia
(291)
- Gevonden
Po analizie wszystkich dostępnych filmów przedstawiających eksplorację sztolni, wyciągnąłem jedyny słuszny wniosek - bez drabiny może być problem. Mniej więcej w tym samym czasie - pod koniec zeszłego roku - pojawił się pomysł wspólnej wyprawy z Radioaktywnymi. Dogranie terminów i zgromadzenie sprzętu zajęło nam trochę czasu. Nie spieszyliśmy się jednak, bo w przypadku takich obiektów pośpiech nie jest absolutnie wskazany. Gdy wreszcie udało się wszystko dograć, pojawiliśmy się na początkowych kordach. I tu zaczęły się schody... ze znalezieniem pierwszego etapu. GPS wskazywał na wszystko, tylko nie na jego prawdziwą lokalizację. Po pokonaniu pierwszych schodów z kolejnymi poszło nam zdecydowanie łatwiej. Ale to już zupełnie inna bajka. Wyprawa tam i z powrotem, którą każdy napisać musi sam. Od siebie dodam, że warto.
Dzięki za wspaniałą zabawę i przygodę przez duże "P". Za wyprawę w nieznane i cudowny szum wody należy się Zielona Gwiazdka.
2021-04-10 16:20
Adasiak
(215)
- Gevonden
Skrytka znaleziona w składzie: Radioaktywni, Ganesia i ja. Dziękuję za przygotowanie kesza. 
2021-02-19 17:58
freney
(10046)
- Gevonden
Bardzo klimatyczna sztolnia. Pierwszy etap namierzony sprawnie, potem jak po sznurku
Schody w dół bardzo malownicze, do tego szum jakby wodospadu, chwila radości z keszem, a potem ciekawość wzięła górę i jeszcze trochę dalszej części sztolni do zalanych fragmentów w miarę "suchą stopą" pozwiedzałem.
Wychodzi na to że na OC FTF zgarnięty :)
Skrzynka złapana podczas wypadu w okolice Wałbrzycha. Były skałki, były góry, nawet sztolnia się trafiła. Nie ma to jak spędzić dzień na świeżym powietrzu :)
Dzięki za kesza.
