Raczej znikl. Ale w jałowcu zamieszkał smok ????

Stara keszyna, ale dzielnie trwa. Pluszak z daleka świecił pod jałowcem. Uznałem że należy mu się odrobina szacunku i lekko go przykryłem igliwiem. Logbook mokry, ale jakoś się wpisałem. Dzięki.

Spacerujemy z pandaciuk. TFTC

Świąteczny spacer po Kampinosie z KasiaJawo TFTC

Kampinos powoli budzi się do życia po zimowej przerwie. Już pojawili się rowerzyści i spacerowicze ale nie ma jeszcze takich tłumów jak "w sezonie".

Tego typu skrzynka na terenie Kampinosu to obecnie rzadkość. Rozbawiło mnie czytanie o kolejnych wersjach i miejscówkach. Obecnie raczej trudno nazwać to ukryciem, bo pojemnik jest wrzucony pod krzak. Dzięki Maćkowi B. ma przynajmniej nowy, suchy logbook.

Znaleziona w ramach spaceru z Nuką i Horusem. Dzięki opisowi skrzynka zlokalizowana łatwo, tylko że jest już dość zmaltretowana, aktualnie leży na krzaku, nie wisi, zostawiłem kawałek nowego logbooka w strunówce, może na jakiś czas wystarczy, chociaż generalnie skoro skrzynka jest tu chyba nie do końca legalnie, w granicach KPN, a nie wirtualna, w dodatku poza szlakiem (chociaż przy uczęszczanej ścieżce) to może docelowo trzeba by ją 'wygasić' kiedy już całkiem ulegnie biodegradacji...

Logbook w formie półpłynnej.

Bardzo ciekawa polanka, znak geodezyjny sprawia wrażenie elementu, który rozsunął las na bezpieczną odległość.

Niedzielny spacer z Żoną.

Dziękuję bardzo.

Bardzo rzadko zdobywany kesz, niemniej dzielnie się cały czas trzyma. Dzięki. 

Tftc! Logbook w resztkowym stanie.

Świąteczne keszowanie w Warszawie i okolicach, dziękuję.

Długi weekend w Kampinosie i cudownej Warszawie w towarzystwie Bamby, i Poli, dzięki :)

Ostatnie podjęcie bardzo dawno ale kesz na miejscu. Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę

z michaelem50. Byłem już tutaj kiedyś w nocy, ale wtedy się nie udało.

Znalezionatroszkę zamoknięta..

TFTC Lucjan, Ewa, Kender, Żmij, Krzysiek, Wojtek, Marcin. Rodzinny spacer w ferie :)

fajne miejscedobrze, że to Fotoimpresje wsadzał ręce w jałowce...

Bardzo mi się podobało to miejsce, pomarańczowa kropka trochę wyblakła ale nadal jest widoczna.

Na spacerze niedzielnym z Iwonia1999. Dziękujemy...

Tym keszem zaczynam dziewiątą setkę. :)

TFTC! Zmiana położenia sprawiła że znalezienie nie zajeło mi tak dużo czasu Dzięki

Dzięki za pokazanie miejscówki. TFTC

Szukaliśmy kiedyś tej skrzynki, tylko że nie od tej strony, dziś udało się bez żadnych problemów;) z Ś;) przydałoby się wymienić logbook.

Sprawnie i bezproblemowo...

Dzięki za pokazanie miejsca.

TFTC!

Tu Jędrek znalazł kesza, który leżał na ziemi. Logbook suchy, dorzuciliśmy strunówkę i zawiesiliśmy na miejsce. Ładny wrzos w okolicy. Pozdrawiamy

keszyk na miejscu w stanie wzorowym

Kesz znaleziony, w dobrym stanie.

Z górki pod górkę i pod górkę z górki. Podpowiedzi przydatne.

Kesz namierzony w mgnieniu oka, ale musieliśmy czekac aż rodzina grzybiarzy zniknie z pola widzenia. TFTC!

Hej Keszownicy

Dziś wyjazd z Mototrampem na keszowanie czyli w ruinach buszowanie itp.
Dziś keszyk nr. 11 zaliczony. Fajne miejsce i jeszcze zrobione zakupy dla Mototrampa za dowózkę na miejsce keszownictwa.

I co tak się zalicza i znajduje.

Niska ta górka, wcześniej na trasie była większa. Ja wypatrzyłem jałowiec a kesza Bazylek.

Znaleziona. Trzyma się całkiem nieźle na swoim miejscu.TFTC

Jakoś nie miałem szczęścia. Górka fajna. TKS!

Czytając po kolei logi przechodziłem od jednej kryjówki do drugiej, aż w końcu trafiłem na tę aktualną. W międzyczasie zrobił się półmrok i miejsce zaczęło mnie niepokoić - miało ono w sobie jakiś ładunek grozy...
Dobrze, że nie przyszedł Raabe, żeby mnie zjeść.

To była miła odmiana po okolicznych keszach, które w większości były zakopane, zaś ścieżka idąca górkami w stronę ulicy Konopnickiej była bardzo urokliwa. Z białej zatyczki kesza powoli zaczyna trochę schodzić maskująca taśma (niestety nie miałem nic ze sobą, aby to poprawić).

Rowerowo razem z Chalak. Dziekujemy za kesza.

Dzięki za kesz .

Skrzynka znaleziona podczas sobotniego spacerku razem z Wredną Bestią.

Ciekawe maskowanie po ostatnim serwisie.

Dzięki za kesza :)

Razem z Ranwersem podczas sobotniego keszowania . Bardzo urokliwa górkaKesz nieźle zakamuflowanyDzieki za pokazanie miesjca i za skrzynkę :)

Teraz powinno wszystko graćMiłej zabawy.

Fajny pomysł z tym komandosem:)

Kesz "Komandos" fajne maskowanie...

@Zibon - to zdjęcie 'kesz' jest juz nieaktualne i moze mylic ludzi :)

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Reaktywowana podczas posylwestrowego spacerku razem z martuś.

Stary kesz zabrany z terenu, nowy (tubka po pluszu) wisi sobie na mini jałowcu na samym szczycie góry, dwa kroki od znaku.

kordy : 52 20.368 20 51.477

załączam nowy spoiler!

 

ósmy kesz na noworocznym spacerkuzłe mam wspomnienia z ta górką. Kiedys tu bylismy, nie moglismy znalezc kesza i jeszcze atakowala nas krwiozercza banda komarów dzisiaj na spokojnie odnalezlismy kesza, dzieki spojlerowi lavinki (bo zdjecie sobie, a koordy sobie :P) i jako ze autor się zdaje nie bawi, zmienilismy kesza i miejscówke :)

skrzynka odnaleziona, serwis potrzebny (polamane pudelko i podarty worek)

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Skrzynka zniszczona!

Pudełko połamane a w środku został tylko logbook. 

Pilnie potrzebny serwis! 

Nr 10 na małym rowerowanku.. Dzięki za kesz i pokazanie miejsca.

Nightcaching. Znaleziona z zespre. Ta skrzynka chyba pobiła rekord jeżeli chodzi o liczbę przeprowadzek (lokalnych).

Znaleziona z Wrzosem i Zaboją podczas 24h maratonu rowerowego. Na tym keszu zepsuła mi się czołówka i przez resztę nocy jeździłem w trybie "słabego świecenia".

Głucho wszędzie, ciemno wszędzi a my na rowerkach w kempinosieZaczynam czuć siodełko :)

Skrzyneczka znaleziona podczas nocnego wypadu na Kampinos, nowy spoiler okazal sie przydatny. Wpis i dalej na wycieczkę.

Znaleziona na wypadzie wspólnie z Anią. Jeden z pierwszych cache-ów po dłuuugim czasie (awaria GPS-a). Cache leżał obok oryginalnego (ostatniego) miejsca spoczynku - chyba spodobał się jakiemuś zwierzakowi. Pudełko i worek uszkodzone, zalecana wymiana (nie mieliśmy ze sobą nic do naprawienia), ale zawartość ciągle dostępna. OUT; nic, IN: pies pluto. Dziękujemy za cache-a.

"Bliski Kampinos pierwszego dnia zimy" - pierwsza skrzynka tego pierwszego prawdziwie zimowego i śnieżnego  dnia

Ano, kilka jałowców przeszukaliśmy zanim wreszcie ten właściwy znaleźliśmy... to maleństwo właściwie. Jako, że to nie było miejsce gdzie Autor ukrył początkowo skrzynkę, więc pozwoliliśmy sobie przenieść skrzynkę, w lepsze (mamy nadzieję) miejsce :-)

Fotki i opis wrzuciła lavinka, ja dodam, że jako że skrzynka jest "w jałowcu", to łopatka się nie przyda, ale rękawiczki owszem :-)

Faktycznie wilgotno było w środku, a to dlatego że pudełko niedomknięte... zdaje się, że piesek wypychał wieczko, bo był za duży. No to wymieniliśmy go na coś mniejszego. Wytarliśmy też wnętrze i fanty, daliśmy nową strunówkę na logbook i chyba większą na fanty fanty (nie pamiętam dokładnie).

 

Ale się naszukaliśmy! Nic dziwnego, że poprzednicy musieli ryć. Bardziej enigmatycznego opisu miejsca ukrycia, takoż i niecharakterystycznego - dawno nie widziałam. Dlatego z Meteorem doszliśmy do wniosku, że przeniesiemy skrzynkę w miejsce, gdzie będzie łatwiejsza do znalezienia. Nie trzeba będzie ryć lasu, bo będzie dosłownie ukryta w jałowcu. Sporym jałowcu niedaleko od czubka góry. Drugi licząc od podwójnego drzewa z pomarańczową kropką, niedaleko pokręconej nieco sosny. Od czubka góry mniej więcej na zachód.

Niestety skrzynka była niedomknieta i przez to pełna wilgoci. Wytarliśmy do sucha co się dało, część fantów nie wyżyła. Prosiemy o serwis koniecznie,bo w takim stanie logbook do wiosny może zapleśnieć.

Kolejna skrzynka w Parku Narodowym i kolejne miejsce przekopane przez Geokeszerów. Ze względu na enigmatyczny opis przeorana ściółka w okół wszystkich jałowców robi straszne wrażenie. Proponuje poprawić opis lub zlikwidować takie skrzynki, które niszczą Park.

Wraz z adim znalezlismy ja ok 3-4m za jednym "drzewem z kolkiem" ale lezala na mchu - worek foliowy rozlozony na mchu i wystawal z niej keszyk. Po dokonaniu wpisu zostala schowana w worek, a nastepnie w ziemie pod malym jalowcem. Po wilgotnym logu widac ze wilgoc dostala sie do srodka ale jako tako kesz w srodku wody nie zawieral.

Cieszę się, że ktoś znalazł tego kesza po przeniesieniu miejsca skrytki przez diab149, bo obawiałem się, że sam go nie znajdespróbuje znaleść chwile czasu, aby wyruszyć w to miejsce i dać stosowny opis i zdjęcia do skrzynki ;)

Aleeeeeeeeee zmyła z tymi jałowcami :P

Frajda 5-krotnie wyższa z zaliczonej wtopy ;]

Skrzynkę znalazłem wykolaną, zamkniętą, folia leżała osobno. Po wymianie ukryłem kesza, ale raczej nie tam gdzie być powinien.

UWAGA!

Aby znaleść kesz, trzeba stanąć na punkcie pomiarowym. Na trzech drzewach widoczne będą pomarańczowe kółka z kropkami zrobione przez leśników (nie wiem co to znaczy). Za jednym z nich, dokładnie na linii rośnie jałowiec. Pod jałowcem znajdziecie skrzynkę. Powodzenia..

 

Dobrze powiedziane, że skrzynka znaleziona nosem geodrapZnaleźć nie było łatwo.

Zdjecia robiłem troche w pośpiechu, bo już sie zciemniało, a musiałem jeszcze dojść lasem do Szpitala Dziekanowskiego po samochód. Jako, że byłem sam, troche obleciał mnie strach, dlatego zdjecia nie są zbyt dokładne :P

Fajna miejscówka, dzięki za kesza :)

Ja też byłem w ekipie Strong Team224 i też znalazłem tego cache'a. Powiedziałbym, że długo deliberowaliśmy nad właściwym drzewem, tylko z niewłaściwej strony, i nie wiedzieć czemu najpierw uznaliśmy, że to nie tu, zamiast okrążyć drzewo. No ale się udało. Tej nocy, a była to noc szczególna bo 13 grudnia, było to 3:0 - zapowiadało się na niezły wynik.

Skrzynka znaleziona w samym środku nocy po północy 13 grudnia 2009 roku przez znaczną część ekipy 224 (pewnie niedługo wpiszą się osobiście). Bardzo przydatna była wskazówka, że kesza należy szukać w kierunku Łomianek. Zdjęcia niewiele pokazują i szczególnie w nocy trudno jest znaleźć właściwe drzewa. Nos Geodrapa_224 okazał się jak zwykle niezawodny i wyczuł zapach plastikowych torebek i opakowania skrytki. Brawo!!!

 P.S. Stan ze zdjęcia uległ zmianie - jak ktoś patrzy na spoiler, to nie warto orientować się po dużej gałęzi, bo jej tam nie ma.

ładna okolica , ale się zmachałem :-);no trade

Dziękujemy za tę skrzyneczkę!Tej okolicy nie znaliśmy , a jest tu bardzo pięknie.

koledzy z pracy zadowoleni

3. Tak wspinaczka kosztowała mnie łańcuch (XT)..

Nie mogłem tam być drugi...... Skoro ty zaszczyciłeś moje skrzynki, więc niestety, ale musiał cie dopaść szybki odwet.... dziś 15.00.  .