Wpisy do logu Linia kolejowa Jabłonowo Pomorskie-Prabuty-most na Osie 6x 1x 1x 1x Galeria Ukrywaj usunięcia
2024-04-06 10:20 Julo2018 (5) - Znaleziona
Hurrra! Mój pierwszy kesz znaleziony z dziadkiem i ciocią Martą. Ruszam po następne.
2024-04-06 10:20 Marta97 (2) - Znaleziona
Super skrzynka. Znaleziona z sldtwa i Julem.
2024-04-06 10:15 Sldtwa (30) - Komentarz
Ponowne odwiedziny, tym razy z córką i wnukiem. Kesz wrócił na "mniej oczywiste miejsce".
2023-12-26 16:44 DziubasyDwa (64) - Znaleziona
2021-10-08 19:53 Sldtwa (30) - Wpis skasowany
2021-10-08 19:12 Sldtwa (30) - Znaleziona
Znalazłem, choć łatwo nie było. Jeden z najlepszych keszy, jakie znam. Jaka szkoda, że po trasie tej linii nie poprowadzono trasy rowerowej. Another Brick in the Wall o tym keszu śpiewał Pink Floyd [:D]
2021-10-08 12:38 ozaria (167) - Skrzynka gotowa do szukania
Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!
2021-08-18 16:51 ozaria (167) - Skrzynka będzie czasowo niedostępna
2020-10-25 10:27 Macio79 (16) - Nieznaleziona
2020-02-08 09:13 pawelko (6000) - Znaleziona
Dzień dobry, cześć i czołem. Z reguły się tak nie witam w logach, ale ten jest dość szczególny.
Linię kolejową i pobliski wiadukt drogowy znam od kilkudziesięciu lat. Mnóstwo razy przejeżdżałem tędy rowerem. Często się tam zatrzymywałem w oczekiwaniu na pociąg, ale jako młodzieniec szybko się niecierpliwiłem i jechałem dalej. Zawsze byłem też zachwycony dorodnymi brzozami, które stoją przy drodze kawałek dalej w kierunku Świecia. Drzewa trwają do dzisiaj. Pociągu się nigdy nie doczekałem, ale w to miejsce pojawiła się skrzynka! Wiedziałem, że tam nie dotrę w gajerku i lakierkach po pracy, bo miejsce mostu kolejowego obwęszyłem już kilka lat temu z planem czegoś od siebie.
Jakże się ucieszyłem ze skrzynki w tej lokalizacji, choć wybierałem się do niej dość długo w oczekiwaniu na odpowiednią pogodę, bo szkoda takie cudowne miejsce odwiedzać we mgle i ponurym świetle. Po wielu tygodniach czekania nadeszły dobre prognozy na sobotę, więc nie trzeba było się wiele zastanawiać i ruszyłem w teren. Tym razem nie rowerem, no cóż ten środek lokomocji nie jest już dla mnie. Za to z rodzicami. Zaatakowaliśmy od strony wiaduktu drogowego. Początkowo polem, bo mama nie dała rady zejść po stromym wkopie w okolicy drogi. Niemniej zachwycona jak zwykle w otoczeniu skrawka dzikiej przyrody. Po drodze zamrożone dziewanny, które wypatrzyłem akurat o dziwo ja. Przedwiosenne śpiewy ptaków. W oddali klangor żurawi. Droga wcale się nie dłużyła. Tak chwilowo nawet żałowałem, że nie poszliśmy od strony Buka Pomorskiego, bo nieco dalej – niemniej tam kilka gospodarstw w pobliżu , a tego nie lubię, bo psy burzą spokój.
Po dotarciu na most zaskoczyła mnie duża ilość wody w Osie, a codziennie widzę ile jej jest w okolicach Grudziądza i wydaje się, że ledwo płynie. A tutaj w ciszy i spokoju różne pluski i szum wartkiej wody. Zszedłem do wytypowanego po współrzędnych narożnika – jak zwykle na mostach jednego z czterech i się uśmiechnąłem, że wszystko się zgadza z opisem. Na początek zamiast szukania kilka zdjęć. Później szukanie i nie ma skrzynki w ewidentnym miejscu, no jakże, przecież znalazłem stworzoną wnękę dla schowania pojemniczka. Trudno - pozostaje podwinąć ogon i wrócić. Jeszcze jednak kilka zdjęć na odchodne musiałem zrobić. I po chwili wytchnienia podszedłem ponownie do lokum. I eureka, chwytam inną, która tym razem nie skłamała i szelest opakowania. Przyznam ukrycie w zaułku i zmyłka z ewidentnym lokum mogą tu frustrować. Kto doczyta do tego momentu mój długi wpis, to może mu pomogę. Prawdziwe miejsce jest kilkanaście (-dziesiąt) cm od tego „oczywistego”. W razie, gdybym za mocno podpowiadał, to wykasuję ten fragment. Współrzędne idealne i to powinno właściwie wystarczyć, a tu taki psikus.
Idealnie, że dotarłem tutaj zimą, czy wczesną wiosną, a to z uwagi na brak zasłaniania widoku obiektu przez liście. A most jest imponującą budowlą i w doskonałej kondycji. Wiele tego typu konstrukcji dzięki skrzynkom widziałem. Jednak niewiele było ich w ustronnych, spokojnych miejscach z niełatwym dotarciem. Dla mnie sedno geocachingu! Coś ciekawego pokazane skrzynką, gdzie normalnie człowiek nie dociera. Brawo Autorce za stworzenie tej lokacji w naszym serwisie. Dziękuję bardzo i serdecznie pozdrawiam z rekomendacją , to za mało - to tylko wpis. Ale cóż można więcej... ?
P.S. Foto „bramy do bajki” – tak mi skojarzył widok z dołu - w zimowej odsłonie w załączeniu.
2019-09-04 16:06 Qbhaq (2225) - Znaleziona
Juhu, udało się zdobyć ftf-a. Rano jak zobaczyłem, że w naszej okolicy pojawiły się nowe kesze aż nie mogłem w to uwierzyć. Od razu wiedziałem jak spędzę popołudnie. Ten most już kiedyś odwiedziłem ale warto tu wrócić. Kesz się podobał dlatego najwyższa ocena. Dzięki za kesza
2019-09-02 20:52 Centrum Obsługi Geocachera - Komentarz Centrum Obsługi Geocachera
2019-09-02 17:09 ozaria (167) - Wpis skasowany
2019-09-01 23:00 Centrum Obsługi Geocachera - Wpis skasowany