Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Most przy granicy    {{found}} 12x {{not_found}} 0x {{log_note}} 0x   Pokazuj usunięcia Pokazuj usunięcia

3903478 2022-03-31 14:20 kecak (user activity1) - Znaleziona

Pierwsze koty za płoty i pierwsza skrzyneczka znaleziona bez większych problemów. Skrzynka ok, logbook mocno zawilgocony ale udalo sie wpisać.

3485875 2020-09-11 16:07 abukkawon (user activity2236) - Znaleziona

Niestety dojście od strony kesza mocno utrudnione przez wszechobecne pastuchy, ale oczywiście nam to nie przeszkodziło;)Atak od drugiej strony był nieco bardziej ekstremalny, ale skuteczny. Dzięki!

3472862 2020-08-30 16:06 marles (user activity380) - Znaleziona

???? 

3472796 2020-08-30 15:47 Besza (user activity221) - Znaleziona

Miejsce piękne jednak dotrzeć do kesza bardzo trudno. Od strony parkingu pastwiska zabezpieczone  elektrycznym pastuchem . Zdobyliśmy z drugiej strony gdzie jest bezpośredni  dojazd do mostu tyle że bardzo niebezpieczne  przejście po śliskim moscie. Może przenieś na drugą stronę? .

Dziękuję  

3664202 2020-06-17 17:30 pati666 (user activity2086) - Znaleziona

Wraz z noorbim, dzięki za kesza!

3392583 2020-06-17 17:30 rekomendacja noorbi (user activity5123) - Znaleziona

Miejsce rewelacyjne, stare mosty kolejowe mają niezapomniany klimat, a ten w górskiej scenerii to już w ogóle mega cudo. Wejścia na nasyp pilnowały muczące krowy a więc zaatakowaliśmy od strony boisk. Cały teren w okolicy nasypu jest ogrodzony na pastwiska, więc aby się dostać do mostu trzeba gdzieś przeleźć przez ogrodzenie, a następnie przez pole minowe, nadziane plackami jak dobra kasza skwarkami ;). Jest też wąskie przejście przy domostwach jednakże i ono również prowadzi przez pastwisko. Widok spod mostu nieziemski, a po wejściu na nasyp możemy z bliska przyjrzeć się malowniczej konstrukcji. Wejście jest zagrodzone kawałkiem taśmy oraz mocno zarośnięte - trzeba faktycznie uważać gdzie kończy się grunt. Keszyk udało się dosięgnąć, buszując w krzaczorach, zostawiłem oczywiście domaskowany. Po zakończeniu rytuałów oraz sesji foto okazało się że drogę odwrotu odcięły ruszające na popas rude krasuje pod opieką włochatego psiska. Pozostało salwowanie się ucieczką okrężną drogą bliżej rzeczki. Po zaliczeniu kolejnych paru min przeciwpiechotnych, ostateczne przekroczenie ogrodzenia zaskutkowało dodatkową atrakcja w postaci skąpanego w gnojówce buta:)Przygoda niezapomniana, zostawiam saperski medal zielonej gwiazdy! 

3187342 2019-08-12 13:52 Pen-y-Cat (user activity3951) - Znaleziona

Uwielbiam stare mosty kolejowe.

3150018 2019-08-06 20:38 Wesker (user activity10182) - Znaleziona

Obecny przy zakładaniu. Miejsce jak i sam most są niesamowite. Będąc w okolicy warto odwiedzić ten most. My w trójkę mieliśmy mnóstwo dobrej zabawy podczas maskowania kesza. Dzięki za wspólną przygodę!

3147992 2019-08-05 13:49 slawekragnar (user activity2078) - Znaleziona

Nareszcie! Po półtorej roku od założenia skrzynki są trzy znalezienia i można zalogować obecność  przy zakładaniu.  Ja tam chciałem zapodać kesza w "troche" bardziej przypałowej części mostu,  ale pewnie ilość znalezień by spadła jeszcze bardziej  :D 

3146305 2019-07-27 20:02 gimsboo (user activity145) - Znaleziona

fajna skrzynka

3133104 2019-07-21 22:55 smashin (user activity3397) - Znaleziona

miałem sporo obaw o kesza, niepotrzebnie

most znałem, bo kiedyś jeździłem rowerem po okolicy

polecam podjazd 18% do Radkowa

2702282 2018-03-07 11:00 niemen (user activity2518) - Znaleziona

FTF

Dziś most w zimowej scenerii... alebowiem na wiosnę zimę mamy. Coś mi się pomerdało i przybyłem pod most od południowej strony. Nie chciałem ryzykować po ośnieżonych podkładach defilować paręnaście metrów nad rzeką. Pognałem więc na kolejny mostek już na samej granicy. Po chwili będąc po właściwej stronie zanurkowałem po kesza. Wspaniały kwiatek na śniegu mi zakwitł przed oczyma. Dzięki Mekszo za tak delikatny i subtelny keszyk na granicznym urbexie. Warto było wstać dziś o 4tej. A teraz lecimy do Kłodzka zdobywać twierdzę.